Naczytałam się wiele opinii o Biovaxach, najgorsze jednak pojawiały się odnośnie Biovaxa z olejami. Ponieważ ostatnio były promocje w Biedronce i akurat były na niej różnego rodzaju saszetki z odżywkami z Biovaxa to kupiłam na wypróbowanie wszystkie jakie były. Mam ich dzięki całą kolekcję :)
Naczytałam się dość sporo negatywnych opinii na temat Biovaxa z trzema olejami, ale mimo to postanowiłam ją wypróbować. Nie spodziewałam się jednak super efektów, raczej nastawiałam się na to że włosy mogą być lekko obciążone, chociaż u mnie się to w zasadzie nie zdarza. Jedna saszetka (20 ml) wystarczyła mi na dwa razy mimo tego że mam długie włosy. Miałam nadzieję na jakiś łady zapach maski, nie był on zły ale zawierał w sobie taką lekko chemiczną nutkę. Maska ma w składzie olejek arganowy, kokosowy i makadamia. Moje włosy są wysokoporowate, ale służy im zarówno makadamia jak i kokos. Działania olejku arganowego na moje włosy nie znam bo jeszcze go nie miałam.
Muszę przyznać że efekt po masce mile mnie jednak zaskoczył :).
Skład :
Aqua, Cetyl Alcohol, Glycerin, Cetearyl
Alcohol, Ceteareth-20, Quaternium-87, Cetrimonium Chloride, Argania
Spinosa Kernel Oil, Macadamia Integrifolia Seed Oil, Cocos Nucifera Oil,
Betaine, Acetylated Lanolin, Lawsonia Inermis Leaf Extract, Parfum,
Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Methylisothiazolinone, Sodium
Benzoate, Potassium Sorbate, Citric Acid, Triethanolamine, Hexyl
Salicylate
Jak już pisałam, myślałam że włosy będą lekko obciążone, ale nic takiego się nie stało. Bardzo ładnie się pokręciły, były lekkie, dociążone i błyszczące. Miały co prawda mniejszą objętość ale to przez żel którego tym razem dałam za dużo. Na tego nie widać. Maskę trzymałam 20 min pod ręcznikiem.
Jestem zadowolona z tej maski. Mam nadzieję jednak że to nie jest efekt kilkurazowy i że gdybym kupiła pełne opakowanie byłabym z niej również zadowolona.
Myślę jednak że maska ta nie nada się do wszystkich włosów, przede wszystkim nie nada się dla włosów wysokoporowatych które nie lubią się z kokosem, również nie nada się dla włosów które łatwo obciążyć, masaka ze względu na olejki może lekko obciążać lub puszyć. Sprawdzi się jednak na włosach suchych, łamliwych, kręconych które wymagają mocnego nawilżenia.
U mnie spisala się bez zarzutów:) moim włosom chyba kokos nie przeszkadza
OdpowiedzUsuńA moim to chyba wszystko jedno co dostają :p
Usuńte maski biovax tak mnie kuszą :-D ale mam tyle kosmetyków, że nie moge sobie pozwolić na kolejne zakupy :-(
OdpowiedzUsuńJa też mam bardzo dużą ilość kosmetyków, dlatego cieszę się że te Biovaxy można kupić na wypróbowanie w saszetkach właśnie a nie w pełnowymiarowym opakowaniu tylko :) Bo saszetki nawet w podróż można zabrać żeby nie targać całych odżywek :)
Usuńjejku włosy mega,śliczny skręt ;)
OdpowiedzUsuńco do maseczki to u mnie raczej by się nie sprawdziła bo mam wysokoporowate włosy i kręcone .
Dziękuję :)
UsuńJa tak samo, też mam wysokoporowate ale moje akurat lubią kokos i makadamię więc maska im podpasowała :).
Mnie tylko obciążyła, ale na każdego działa inaczej :)
OdpowiedzUsuńMasz najpiękniejsze kręcone włosy jakie w życiu widziałam :D!
Tak jak pisałam może obciążać ze względu na zawatość olejków, które niekoniecznie muszą odpowiadać. Każdy włos może inaczej zareagować.
UsuńBardzo dziękuję :)
Ale masz fajne kręciołki, jak ich dużo! :) mam pełnowymiarowe opakowanie i u mnie spisuje się całkiem całkiem!
OdpowiedzUsuńU mnie też fajnie zadziałała, mam nadzieje że to nie jednorazowy efekt :)
UsuńU mnie działa cuda, uwielbiam ją. Ślicznie Ci się pokręciły :*
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńCzytałam u Ciebie że właśnie na Twoich cuda działa więc chciałam ją wypróbować mimo wszystko :) No i się sprawdziła :)
Dziękuję :)
UsuńWłaśnie po Twojej pozytywnej opinii chciałam mimo wszystko go wypróbować i się nie zawiodłam :)
U mnie niestety się nie sprawdził, chyba przez za dużą zawartość glicerynki i właśnie kokosa i makadamią.
OdpowiedzUsuńU Ciebie efekt piękny!
PS: chyba zamieściłaś w poście skład szamponu, a nie maseczki ;)
Możliwe, moim widać ani gliceryna ani kokos i makadamia nie przeszkadzają :)
UsuńDziękuję :) też mi się podobało :)
Masz rację pomyliłam się, skład wzięłam z wizaża i źle sobie sprawdziłam, ale już poprawiłam powinno być już ok :) Dziękuję Kasiu za uważne czytanie i poprawienie mnie :*
o mój boże jakie śliczne loczki ! jak takie miałam w podstawówce <3 u mnie też się sprawdziła dobrze ;)
OdpowiedzUsuńJa w podstawówce to miałam raczej falki :) Pod koniec podstawówki zaczęły się robić loczki i tak zostało na szczęście :)
UsuńDla mnie też jest dobry, ale tylko na końcówki i tylko do 5 minut, inaczej faktycznie obciąża.
OdpowiedzUsuńPS. Masz przepiękne włosy! :)
Bardzo dziękuję :)
Usuńteż mam kilka saszetek kupionych w Biedrze, niedługo wypróbuje (zostawiłam je na wyjazdy).
OdpowiedzUsuńTo dobry pomysł żeby zabierać je na wyjazdy, mniej miejsca zajmują :)
Usuń