Przejdź do głównej zawartości

Polecane

Szampony Catzy pomocne w walce z LZS ?

Kochani z gory was przepraszam za brak polskich znakow. Moj komputer ma jakis mam nadzieje tylko chwilowy problem i nie moge zainstalowac na nim polskiego jezyka i przez to nie mam polskich znakow niestety :/  Jakis czas temu dzieki uprzejmosci Pani Izaebli otrzymalam do testowania dwa szampony firmy Catzy. Prawde mowiac kiedys zastanawialam sie nad ich kupnem ale moja skora od dluzszego czasu zle reaguje na szampony z sls i zwyczajnie zrezygnowalam z zakupu. Nadazyla sie jednak okazja zeby je przetestowac za co bardzo serdecznie dziekuje Pani Izabeli. Szampony przyszly do mnie zapakowane w karton w zielono-czrwonym kolorze  adekwatnie do kolorow szamponow firmy Catzy. Oba szampony sa produktami przeznaczonymi do wlosow z lupiezem, zielony z dodatkiem ziol na lupiez lojotokowy, czerwony natomiast (moim zdaniem nieco delikatniejszy) do zwyklego lupiezu. Waznym skladnikiem kazdego z szamponow jest pirytonianem cynku. Ja juz kiedys probowalam produktu z cynkiem i bylam ba

Tangle Teezer z Biedronki, moja opinia.

Jakiś czas tamu jak większość z was wie, w Biedronce można było kupić za 15 zł tabletki ze skrzypem w komplecie ze szczotką TT. Skusiła mnie ta oferta i wysłałam mojego TŻ-ta do sklepu. Kupił mi różową wersję szczotki.

 Szczotka jest bardzo lekka, z małymi plastikowymi ząbkami, które wyginają się w każda stronę. Na szczęście wracają do swojego pierwotnego wyglądu. Liczyłam na to że szczotka pomoże mi rozczesywać mniejsze kołtuny (podczas mycia), z którymi ma problem grzebień z szeroko rozstawionymi zębami, ale niestety nie robi tego:(. Z włosami mokrymi w ogóle sobie nie radzi. Świetnie sobie radzi natomiast z rozczesaniem włosów na sucho. Ja nigdy tego nie wykonuję, ale moja mama owszem ( mama też ma kręcone włosy, ale do dziś nie udało mi się jej przekonać że oleje i odżywki to nie zło, a czesanie włosów mokrych tylko po myciu nie jest takie okropne). Mama użyła mojej szczotki raz i tak jej się spodobała że kupiła taki sam zestaw, tylko z niebieską szczotką. Jest z niej bardzo zadowolona.
W moim przypadku szczotka świetnie się sprawdziła przy rozczesywaniu włosów naolejowanych. Pięknie rozprowadza olej po całych włosach, dzięki czemu mam pewność że są dokładnie naolejowane, a skalp dobrze wymasowany :)
Troszkę ciężko się ją czyści z włosów, ponieważ moje bardzo się w nią wkręcają, ale nie jest to jakiś duży problem.


Jak za 15zł myślę że to dobry zakup, który na pewno sprawdziłby się u dziewczyn prostowłosych lub falowanych. Kręconowłosym natomiast nie polecam, chyba że czeszecie włosy na sucho lub rozczesujecie je podczas olejowania.

Przy okazji pochwalę się że znów udało mi się wygrać konkurs :) Tym razem u Bijum :) Bardzo się cieszę z wygranej :)


Komentarze

  1. Mam go ale użyłam ze dwa razy i gdzieś w domu zapodziałam :D

    OdpowiedzUsuń
  2. A u mnie sprawdza się super zarówno na włosach suchych, bo jestem prostowłosą, jak i przy olejowaniu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na prostych włosach na pewno się będzie sprawdzać, do kręconych jest za słaba, ząbki za bardzo się wyginają i nie chcą rozczesywać włosów.:(

      Usuń
  3. Szkoda, ze jej nie dorwalam! Kurczę, jeszcze nigdy nie rozczesywałam naolejowanych wlosow... Dobry pomysł! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dużo wygodniej się je rozczesuję, mniej się plączą i jeszcze dokładnie można rozprowadzić olej na włosach :)

      Usuń
  4. Mam ją, fioletową ;)
    DO masażu skalpu fajna, rozczesuję nią też czasem fale na sucho, jak nie stylizuję ich żelem i jest ok ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mi do masażu służy:) Też chciałam fioletową, ale dostałam różową :)
      Falki jednak trochę łatwiej się rozczesują :)

      Usuń
  5. U mnie sprawdzała się nieźle przy mokrych włosach, wygryzła nawet grzebień z TBS, ale tylko do czasu zakupu oryginału TT. Przymierzam się do rozczesywania naolejowanych kosmyków, ale boję się że wyrwę połowę, biorąc pod uwagę jak bardzo się plączą. Nie masz tego problemu, skoro piszesz o kołtunach?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedy są naolejowane rozczesuje się je o wiele lepiej. Bo ząbki lepiej się przesuwają po włosach, a olej ułatwia rozczesywanie. Czesanie włosów naolejowanych jest podobne do czesania włosów z odżywką. Dużo mniej się ich wyrywa i nie łamią się tak :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty